poniedziałek, 23 grudnia 2013

Życzenia świąteczne





Świeciła gwiazda na niebie
srebrna i staroświecka.
Świeciła wigilijnie,
każdy ją zna od dziecka.
Zwisały z niej z wysoka
długie, błyszczące promienie,
a każdy promień – to było
jedno świąteczne życzenie.
I przyszli – nie magowie
już trochę podstarzali –
lecz wiejscy kolędnicy,
zwyczajni chłopcy mali.
Chwycili w garść promienie,
trzymają z całej siły.
I teraz w tym rzecz cała,
by się życzenia spełniły.

Niech najbliższe Święta Bożego Narodzenia i Wigilijny wieczór, upłyną Wam w szczęściu i spokoju przy kolędach i zapachu świerkowej choinki.
A nadchodzący nowy 2014 rok niech przyniesie same radości.

Czarne chmury nad Wyścigami na Służewcu

W warszawskim, lokalnym tygodniku "Południe" z 12-12-2013 ukazał się artykuł pt. "Czarne chmury nad Wyścigami", krytyczny wobec planów Totalizatora Sportowego. Nie jest to pierwszy artykuł na ten temat w tej gazecie, kilka tygodni temu ukazał się obszerny  materiał dotyczący przyszłości Wyścigów Konnych, również w odniesieniu do planów TS ( link do artykułu w poście z 07-11-2013r.)
W tym samym czasie w również warszawskim, lokalnym tygodniku "Passa" ukazały się teksty bardzo planom Totalizatora przychylne.
I tak się dziwnie złożyło, że w świątecznym numerze  przychylnej Totalizatorowi "Passy"  zostało wykupione miejsce na życzenia świąteczne od TS, natomiast w "Południu" - nie. Odnoszę wrażenie, że to efekt artykułów, "kara" dla niesfornego i niezależnego "Południa".

Fragmenty artykułu:


(...)W przyszłym roku Zespół Torów Wyścigów Konnych (ZTWK) na Służewcu będzie obchodził 75-lecie. Pierwsza gonitwa  na stworzonej  przez prywatnych właścicieli perle światowej architektury hippicznej odbyła się w czerwcu 1939r. Jeśli Rada Warszawy, nieuchwalając przedstawionego miejscowego planu zagospodarowania, nie zdobędzie się na zatrzymanie szalonych pomysłów Totalizatora Sportowego (TS) - ten jubileusz może być bardzo smutny. Co prawda w 2008r. Rada Warszawy przyjęła stanowisko, że na całym obszarze Wyścigów Konnych powinna zostać zachowana dotychczasowa funkcja, ale Totalizator jest sprawnym lobbystą i łatwo przekonuje niektórych, że jest zbawcą, a nie szkodnikiem.(...)
(...)„Przez ostatnie 5 lat prowadziliśmy staranne prace, które pozwoliły na stopniowe odbudowanie infrastruktury wyścigowej w zakresie umożliwiającym organizację gonitw”-powiedział przedstawiciel TS. Najwyższa Izba Kontroli, która opublikowała raport z polskich torów wyścigów konnych za lata 2009–2012, jest innego zdania. W przypadku Służewca szczególną uwagę zwrócono właśnie na fatalny stan infrastruktury, o który powinien zadbać organizator wyścigów i dzierżawca terenu, czyli Totalizator Sportowy. Ponadto, jak stwierdzili kontrolerzy, jeśli chodzi o Totalizator, to w okresie objętym kontrolą – czyli od 2009 do 2012 r. – w zasadzie ograniczał się do tworzenia nowych koncepcji i strategii, pomijających lub ograniczających dominującą w zespole torów funkcję wyścigowo-treningową.(...)

 Cały artykuł:
https://www.dropbox.com/s/ha6cyi7hcuylfgr/poludnie_artykul.pdf


sobota, 21 grudnia 2013

Powrót do przeszłości - dwa artykuły z 2010r. na temat Wyścigów Konnych na Służewcu


Kolejne, po artykule z Finiszu, dwa teksty z 2010r. o planach Totalizatora.
Czemu je tu wrzucamy teraz? Żeby pokazać, że od momentu wydzierżawienia terenu Zespołu Wyścigów Konnych na Służewcu, TS nie miał innych planów w stosunku do Wyścigów, jak tylko podzielić teren na pół i skomercjalizować znaczną jego część. Konia z rzędem temu, kto potrafi znaleźć szczegółową i realną koncepcję rozwoju wyścigów, zakładów wzajemnych i wzrostu obrotów i zysków z tego sportu przedstawioną przez TS w ciągu ostatnich ostatnich 5 lat..
Widać też, że od dawna podnoszona jest kwestia złamania zapisów m.in.studium zagospodarowania, jeśli plany TS zostaną uwzględnione w miejscowym planie zagospodarowania.Dotyczy to również wydanych  przez władze Warszawy w 2011r. warunków zabudowy dla biurowca TS, który ma mieć do 23m wysokości, przy dopuszczonych w studium 12m.
I tu charakterystyczna jest wypowiedź przedstawiciela TS z 2010r. :"- Jeśli wstawimy do planu 25 metrów wysokości, to będzie 25 metrów, a nie 15. Plan jest prawem, a studium nie jest prawem - tłumaczył podczas sesji Rady Ursynowa Wojciech Denkins, przedstawiony przez Dudzińskiego jako "specjalista" od wdrażania strategii wyścigów". Widać „Ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym" art.9 pkt 4  nie była "specjaliście” znana. Ciekawe, czy dzisiaj specjaliści od inwestycji i strategii zapoznali się z tym dokumentem? Z proponowanego planu zagospodarowania wynika, ze nie. Wygląda na to, że osoby wypowiadające się w imieniu TS o planach zabudowy Wyścigów cały czas uważają, że wielkiej spółki Skarbu Państwa przepisy nie dotyczą. Przynajmniej te, które im się nie podobają.



Inne ciekawe fragmenty: 

(...)Zamiast rozwijać sieć totalizatora i zwiększać obroty, obecny prezes TS (od marca 2008) po dwóch latach otwarcie sformułował swoje żądania. Podzielenie zespołu torów i wyłączenie z całości tzw. obszaru B (stajenno-treningowego) w zamian za organizację wyścigów i nakłady w części A (wyścigowej z trybunami). Części A i B oddziela szeroka aleja wyścigowa. Coś za coś - organizacja wyścigów i remonty w zamian za połowę 140-hektarowej nieruchomości. (...)

(...)Lech Królikowski, radny Naszego Ursynowa, zacytował fragment poufnej opinii prawnej przygotowanej na zlecenie TS. "Celem jest zapewnienie zbywalności nieruchomości". Według tej opinii TS powinien zmienić ustawę o wyścigach konnych poprzez wykreślenie z niej zapisu o niezbywalnym prawie własności dawnego majątku polskiego Jockey Clubu. Ten ustawowy zapis z 2001 r. skutecznie chronił do tej pory zespół torów przed podziałem i wyprowadzeniem części majątku do osobnej spółki. Jej utworzenie zapowiadał Dudziński podczas poprzedniej prezentacji w styczniu br. (...)

(...)Dudziński w żaden normalny sposób nie potrafił wyjaśnić, dlaczego strategicznym celem TS jest rozwój wyścigów, a koncepcja zagospodarowania zespołu torów jest zapowiedzią zmiany ich funkcji i skarleniem samych wyścigów poprzez obcięcie zaplecza treningowo-stajennego (...)

(...)Naczelny Sąd Administracyjny orzekł właśnie, że decyzje administracyjne wydane dla terenów objętych studium zgospodarowania przestrzennego nie mogą być sprzeczne z jego ustaleniami.(...) 
 dopisek M.J. - np. wyrok NSA z 6 sierpnia 2009 r. (II OSK 1250/08) :
"Sąd uznał [...], że choć wedle ustawy studium nie jest aktem prawa miejscowego, to nie oznacza to, „że decyzje administracyjne wydawane dla terenów objętych studium mogą być sprzeczne z jego ustaleniami”. Stwierdził również, że studium stanowi „swego rodzaju aksjologiczną podstawę wszelkich działań podejmowanych na terenie gminy w zakresie planowania i zagospodarowania przestrzennego. [...] Z treści studium powinny wynikać lokalne zasady zagospodarowania przestrzennego. [...] Skonkretyzowane działania w zakresie zmiany przeznaczenia terenu, położonego na obszarze gminy, przewidziane w m.p.z.p. oraz w decyzjach o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu, powinny być formułowane i realizowane zgodnie z tymi zasadami [...]”. Co więcej, stwierdził również, że odmienna interpretacja roli studium stałaby w sprzeczności z zasadami prawnego systemu planowania przestrzennego w Polsce, byłaby niedopuszczalna w państwie demokratycznym i tym samym niezgodna z Konstytucją."
 Całe artykuły:


piątek, 20 grudnia 2013

Ankieta Homo Homini w sprawie wyścigów konnych




Wczoraj zadzwoniła do mnie osoba  przedstawiająca się jako pracownik Homo Homini (Instytut badania opinii). Chciała przeprowadzić ankietę na temat Wyścigów Konnych. Pytania, które zdążyła zadać były w stylu: „ czy jest pan/pani graczem na wyścigach”, „czy jest pan/pani za rozwojem wyscigów” i „czy jest pan/pani za rekreacją, sportem i widowiskami na Wyścigach”. Po odpowiedziach na „tak” i skomentowaniu, że za rozwojem tak, ale za halą, biurowcem i hotelami – nie, ankieter gwałtownie się rozłączył.
Pytania wyraźnie były tendencyjne i nie przewidziano innej, dopuszczalnej opinii. Przecież każdy jest za rozwojem i przywróceniem blasku, kwestią jest tylko, w która stronę ma to iść.
Czyżby ankieta miała wykazać, że 100%  ankietowanych jest za pomysłem Totalizatora?

Jeśli do Was będzie ktoś dzwonił z podobną ankietą to odezwijcie się i opiszcie to na naszym wydarzeniu na  facebooku  https://www.facebook.com/events/442813129171191/?fref=ts
Może ankieter się nie rozłączy i dowiemy się, jak brzmią kolejne pytania.



poniedziałek, 16 grudnia 2013

Interpelacja radnej Warszawy w sprawie Wyścigow Konnych na Służewcu wciąż bez odpowiedzi

14-11-2013r. wiceprzewodnicząca Rady m.st. Warszawy  pani Olga Johann złożyła do pani Prezydent Hanny Gronkiewicz- Walt interpelację w sprawie sytuacji Wyścigów Konnych na Służewcu. Ma to związek z projektem planu zagospodarowania rejonu ul. Kłobuckiej. Zgodnie z przepisami odpowiedź powinna zostać udzielona w ciągu 21 dni, czyli do 05-12-2013.
Jednak władze Warszawy przepisy mają za nic i do tej pory w BIP odpowiedzi nie ma. A nas bardzo interesuje opinia włodarzy miasta, bo to w ich i Rady Miasta rękach leży teraz los Wyścigów.

piątek, 13 grudnia 2013

Artykuł z 2010r., a jakby z wczoraj

Przez przypadek znalazłam artykuł z 2010r. W sumie wystarczy tylko zmienić datę, żeby był jak najbardziej aktualny. Totalizator cały czas koncentruje się tylko na "wyjęciu" terenu. Jeśli chodzi o lobbowanie na rzecz deweloperki jest świetny, w działaniu na rzecz rozwoju wyścigów i zakładów wzajemnych zachowuje się jak dziecko we mgle, czego nie ruszyć to się nie da.

Fragmenty artykułu:
(...)Nierealna do realizacji koncepcja, za którą TS zapłacił ogromne pieniądze wciąż jest usilnie forsowana w poszczególnych urzędach, zyskując poklask kolejnych urzędników wyższego i niższego szczebla.(...)

(...)Nie podano żadnej informacji o planowanych przychodach z nowych obiektów, nie oszacowano terminu zwrotu poniesionych nakładów, ani wysokości ewentualnych dopłat na organizację wyścigów konnych.
 Należy też zaznaczyć fakt, że po długotrwałych ustaleniach są wreszcie wszystkie zgody, w tym też stołecznego konserwatora zabytków, na remont drugiej, nieczynnej trybuny, jednak TS stwierdził stanowczo, że remont rozpocznie dopiero po załatwieniu wszelkich pozwoleń na realizację całej koncepcji zagospodarowania terenu.
W tej chwili inwestycja nie może być zrealizowana ze względu na istniejące zapisy w studium zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu, gdzie są restrykcyjne ograniczenia dotyczące wysokości obiektów. Ograniczenia w maksymalnej wysokości zabudowy są poważną przeszkodą szczególnie przy budowie hali i hoteli. (...)

(...)Poza pozwoleniami jest konieczna zmiana sytuacji prawnej terenu. Dzierżawa 30 letnia nie jest dobrą konstrukcją do rozpoczynania takich inwestycji i tym bardziej kredytowania jej. Nad odpowiednimi konstrukcjami prawnymi, umożliwiającymi faktyczne prawo do władania terenem TS pracuje. Konieczne są też odpowiednie zmiany legislacyjne, co również jest już dokładnie przez TS rozpoznane.
TS wskazywał na nieopłacalność organizacji wyścigów z jednej strony, a z drugiej nie wskazywał na przyczyny tej sytuacji. Nie widzi problemu w braku warunków dla widzów, braku odpowiedniego zaplecza gastronomicznego, nieatrakcyjnych stawek poszczególnych zakładów, trudnościach komunikacyjnych. Nie przedstawił mimo pytań ze strony reprezentanta hodowców, planu rozwoju sieci zakładów wzajemnych, zwiększenia atrakcyjności gry. Nie wskazał na szanse zwiększenia obrotów po planowanej zmianie ustawy umożliwiającej prowadzenie zakładów wzajemnych prze internet. Nie widzi szansy na uzyskanie przychodów ze zwiększenia atrakcyjności samego widowiska sportowego, jakim są wyścigi konne i zwiększenia obrotów w totalizatorze.
TS jako organizator wyścigów konnych powinien je finansować z przychodów z zakładów wzajemnych. Prezes TS wyraźnie podkreślił, że TS dobrze wie jak organizować zakłady, to powinien też wiedzieć, co jest przyczyną słabych obrotów i zacząć działać, aby to zmienić, zamiast biadolić o nieopłacalności wyścigów.(...)
(...)To jest kierunek, w którym powinna iść koncepcja TS – rozwój wyścigów konnych i totalizatora konnego. Zamiast tworzyć skomplikowane ekspertyzy prawne dotyczące modelu zarządzania terenem w formie spółki komandytowej TS i PKWK czy tworzenie koncepcji zmian legislacyjnych wpływających na stan prawny wydzierżawionej nieruchomości, może warto zaangażować czas i pieniądze w stworzenie najnowocześniejszego kompleksu wyścigowego w Europie z najlepszą siecią przyjmowania zakładów wzajemnych. Rozszerzyć reklamę wyścigów konnych w mediach, zwiększyć atrakcyjność samego widowiska. Zamiast walczyć o prawa do gruntu zawalczyć o prawo do organizacji zakładów w sieci.

Cały artykuł:








 

środa, 11 grudnia 2013

Petycja do Rady m.st. Warszawy została wysłana

Właśnie została wysłana petycja do Rady m.st. Warszawy, z prośbą o nieuchwalanie planu zagospodarowania Wyścigów Konnych na Służewcu.
Petycja w dalszym ciągu będzie widoczna na stronie petycje.pl, tyle, że zakończyłyśmy zbieranie podpisów.

Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy podpisali i tym, którzy włączyli się w zbieranie podpisów.

No i oczywiście działamy dalej, o czym będziemy informować tu, na blogu i na facebooku.





wtorek, 10 grudnia 2013

Stanowisko Rady Warszawy z 2008r. w sprawie Wyścigów Konnych na Służewcu


                                                                   
 Miejmy nadzieję, że i tym razem radni Warszawy staną po stronie wyścigów i koni, i obronią je przed zakusami inwestorów

                                                                   Stanowisko Nr 14
Rady miasta stołecznego Warszawy
z dnia 10 stycznia 2008 roku
                              w sprawie przyszłości Torów Wyścigów Konnych na Służewcu.
1.      Rada m.st. Warszawy opowiada się za utrzymaniem całego obszaru Torów Wyścigów Konnych na Służewcu zgodnie z obecnym wykorzystaniem na cele sportowo – rekreacyjne. Jednocześnie uważa, że w obecnej formie organizacyjno – prawnej i bez wsparcia finansowego TWK nie mają szans na rozwój i przekształcenie się w ceniony na świecie obiekt wyścigów konnych.
2.      Mimo, że Tory Wyścigów Konnych na Służewcu nie należą do m.st. Warszawy to ich położenie w granicach Miasta jak i ich funkcje sportowo – rekreacyjne są istotne dla dalszego rozwoju Warszawy. Dlatego też Rada m.st. Warszawy jest zainteresowana uratowaniem i rozwojem tego unikatowego obiektu. Należy rozważyć osiągnięcie tego celu, w tym również poprzez aktywny udział m.st. Warszawy w tym przedsięwzięciu.
3.      Rada m.st. Warszawy zwraca się do Prezesa Rady Ministrów, Ministra Skarbu Państwa oraz Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi o udzielenie wszelkiej niezbędnej pomocy w celu przywrócenia dawnej świetności Torów Wyścigów Konnych na Służewcu oraz zachowania dotychczasowej funkcji na całym obszarze tego terenu. Jednak za najpilniejszą sprawę uznajemy podjęcie działań, które pozwolą bez opóźnienia rozpocząć sezon wyścigowy na Służewcu wiosną 2008 roku.



Przewodnicząca
Rady m.st. Warszawy

 Ewa Malinowska - Grupińska