poniedziałek, 30 czerwca 2014

Jak zaskarżyć plan zagospodarowania terenu Wyścigów Konnych na Służewcu


W tak zwanym międzyczasie, czytając i omawiając wykaz uwag zgłoszonych do planu zagospodarowania Wyścigów na Służewcu, sprawdzamy jakie mamy dalsze możliwości działania.
No i mamy, nic nie jest stracone – nawet, jeśli radni m.st.Warszawy poprą pomysły Totalizatora i zaakceptują stanowisko Pani Prezydent w tej sprawie.

1.To prawo PKWK

Jeśli radni m.st. Warszawy zagłosują na "tak" i miejscowy plan zagospodarowania ZTWK na Służewcu zostanie uchwalony w obecnym kształcie, istnieje możliwość zaskarżenia miejscowego planu do właściwego terytorialnie wojewódzkiego sądu administracyjnego.
Każdy, czyj interes prawny lub uprawnienie zostały naruszone uchwałą, może - po bezskutecznym wezwaniu do usunięcia naruszenia - zaskarżyć uchwałę do sądu administracyjnego. Ważne jest zatem dopełnienie wymogu i wezwanie rady miasta do usunięcia naruszenia. Wniesienie skargi do sądu administracyjnego bez wyczerpania tego trybu skutkuje odrzuceniem skargi przez sąd.
Należy również pamiętać o dochowaniu terminu na wniesienie skargi. Skargę wnosi się w terminie 30 dni od dnia doręczenia odpowiedzi organu na wezwanie do usunięcia naruszenia prawa, a jeżeli organ nie udzielił odpowiedzi na wezwanie, w terminie 60 dni od dnia wniesienia wezwania o usunięcie naruszenia prawa. Skargę do sądu administracyjnego wnosi się za pośrednictwem organu, którego działanie, bezczynność lub przewlekłe prowadzenie postępowania jest przedmiotem skargi. Organ ten przekazuje skargę sądowi wraz z aktami sprawy i odpowiedzią na skargę w terminie 30 dni od daty jej wniesienia.

Ten opis dotyczy praw PKWK

2.A to prawo nas wszystkich

W razie gdy nie jest możliwe wniesienie skargi do sądu administracyjnego (z uwagi np. na przekroczenie terminu lub brak interesu prawnego w sprawie), można zwrócić się o pomoc do wojewody. Z uwagi na posiadane kompetencje wojewoda może zaskarżyć miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego w każdym czasie po podjęciu takiej uchwały przez radę gminy. Należy jednak pamiętać, że wobec każdej uchwały organu stanowiącego jednostki samorządowej postępowanie nadzorcze prowadzone jest z urzędu (a zatem nie na wniosek) i w razie stwierdzenia istotnego naruszenia prawa powinno zakończyć się wydaniem rozstrzygnięcia nadzorczego lub w dalszej kolejności wniesieniem skargi do sądu administracyjnego. Pismo skierowane do wojewody może zatem stanowić jedynie sygnał w sprawie i nie skutkuje wszczęciem postępowania nadzorczego.
Ten opis dotyczy prawa każdego mieszkańca Warszawy ( i nie tylko) do wniesienia do wojewody skargi na uchwalony przez radę miasta miejscowy plan zagospodarowania.

poniedziałek, 23 czerwca 2014

Żeby nie obudzić się z ręką w… - artykuł na Hipologika

Tekst, który powoduje, że człowiekowi robi się szalenie smutno.
Wszystko na sprzedaż, wszędzie knucie - ludzie, którzy jak Rejtan powinni bronić Wyścigów przez chciwością i pazernością deweloperów, oddadzą je za - być może - jakieś obietnice przyszłych faworów. Spółka Skarbu Państwa, która powinna troskliwie pielęgnować i  przywracać utracony blask powierzonej sobie własności, tylko czeka, żeby to co piękne i niepowtarzalne zdewastować i "spospolicić". A wszystko dla kasy. No mówić się nie chce.

Fragment:
(...)Te słowa kieruję do wszystkich członków Rady, którym integralność toru służewieckiego leży na sercu, a zwłaszcza do tych dwojga kandydatów, którzy są członkami Rady. Odłóżcie osobiste ambicja na bok. Usiądzie przy stole i ustalcie, kto ma największe szanse w wyścigu wyborczym. Pozostali powinni zrezygnować i być najaktywniejszymi uczestnikami akcji nawoływania do poparcie tego jednego, uzgodnionego kandydata. Inaczej obudzicie się któregoś pięknego dnia z potężnym kacem, że zaślepieni swoimi ambicjami nie zauważyliście dobrze przygotowanej i sprawnie przeprowadzonej akcji. Ciężko będzie potem żyć ze świadomością, że nie udało się zapobiec wyborowi na prezesa PKWK człowieka, którego pierwszym ruchem będzie wyrażenie zgody na zabudowę toru roboczego.(...)


 Cały tekst z bloga Hipologika pana Marka Szewczyka:
http://hipologika.pl/modules/news/article.php?storyid=38











wtorek, 17 czerwca 2014

Wykaz uwag do planu zagospodarowania rejonu ul. Kłobuckiej opublikowany




Znienacka na BIP został opublikowany wykaz uwag do planu zagospodarowania rejonu ul. Kłobuckiej, czyli m. in. Wyścigów Konnych na Służewcu. Na pierwszy rzut oka wygląda, że Pani Prezydent nie uwzględniła większości uwag.

Stron dużo, czytania dużo, po kolei będziemy to ogarniać. Czekamy też na Wasze uwagi i komentarze, nie zamierzamy odpuszczać:)

Teraz piłka jest po stronie naszych wybrańców, czyli radnych z Komisji Ładu Przestrzennego m.st. Warszawy i Rady Miasta. A później Wojewody Mazowieckiego. Jeszcze jest sporo szans, że ktoś z decydentów  się ocknie, co jest grane.

Ciekawe, czy teraz jest już dla środowiska końskiego wystarczająco oczywiste, że to nie są tylko fantasmagorie i czcze gadanie TS? I że to ostatni gwizdek, żeby zacząć działać i lobbować przeciwko pomysłom Totalizatora?

Wszystkie uwagi są tu:

http://bip.warszawa.pl/NR/rdonlyres/C9C583AF-1066-4BE0-BFF5-0CE0CD50A571/1003219/mpzp_Klobucka_wykaz_uwag.pdf




niedziela, 15 czerwca 2014

Jak to jest naprawdę z Prezesem Klimczakiem?


Oto fragmenty dwóch  pism -  z Ministerstwa Rolnictwa i z Totalizatora Sportowego, które  być może stawiają pod znakiem zapytania dotychczasowe przeświadczenie, że Prezes Klimczak walczy o całość Zespołu Torów Wyścigów Konnych i  jak Mata Hari lawiruje między tym co konieczne,  a tym co dobre dla Wyścigów.  I raczej nie zgadza się z planami TS, a tylko zmuszany jest do pewnych ustępstw – podkreślam PEWNYCH-  a tu wygląda, że zgadza się na wszystko.   
Być może w tych pismach zawarta jest  nieprawda, czekamy więc na odpowiedź Prezesa Klimczaka na e-mail zawierający pytania dotyczące tej sytuacji. Jeśli odpowie natychmiast ją opublikujemy.     
           
1.                  Pismo z Ministerstwa Rolnictwa z 04-2014r.

Szanowna Pani,
W odpowiedzi na list elektroniczny z dnia 7 lutego 2014r. w sprawie terenu Toru  
Wyścigowego na Służewcu, zgodnie z informacjami przekazanymi przez Pana Zdzisława  
Gawlika Sekretarza Stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa, uprzejmie informuję,  
co następuje.:
(...) Koncepcja zagospodarowania terenu , opracowana przez Spółkę, będąca częścią Strategii  
Grupy Kapitałowej Totalizatora Sportowego Sp. Z o.o. na lata 2012-2016, została opracowana  w uzgodnieniu z Polskim Klubem Wyścigów Konnych (PKWK) , który w imieniu Skarbu  Państwa włada terenem , jak również pełni rolę eksperta i regulatora w dziedzinie wyścigów  konnych. Akceptacja Strategii Grupy Kapitałowej została dokonana przez PKWK w dniu  27 grudnia 2012r. (...)”
Pismo zostało podpisane przez Podsekretarza Stanu Pana Tadeusza Nalewajka

2.        Pismo Totalizatora Sportowego do Prezesa Klimczaka z dn. 06-03-2014r.
(...) Zarząd Totalizatora Sportowego przekazuje do wiadomości Pana Prezesa, że uzyskał już zgody Walnego Zgromadzenia Wspólników w następujących obszarach:
1.    1.   Realizacji I etapu inwestycji modernizacji i przebudowy Toru Głównego (obszar inwestycyjny I) w zakresie dokumentacji projektowej (...) W ramach niniejszego etapu wykonane zostaną prace polegające na zaprojektowaniu nowego układu torów wyścigowych (uwzględniającego możliwość prowadzenia kompleksowego treningów koni wyścigowych ...(...) 

Ponieważ jakiekolwiek prace na obszarze inwestycyjnym I wymagają zgody PKWK ( i konserwatora zabytków), a raczej trudno uwierzyć, że Totalizator przystępuje do wykonania dokumentacji kosztującej ok. 2 mln zł bez odpowiednich zgód PKWK – rodzi się pytanie:
- czy i kiedy Prezes Klimczak wydał zgodę na taką przebudowę toru głównego? Jak wiadomo osoby zajmujące się treningami na Służewcu uważają, że taki pomysł uniemożliwi profesjonale treningi dla kilkuset koni, które przebywają na terenie Wyścigów na Służewcu, zwłaszcza w dni wyścigowe i innych imprez planowanych przez TS na jakieś 200 dni w roku (hala ma być i się samofinansować).

Czekamy z niecierpliwością na stanowisko Prezesa Klimczaka w tych sprawach

piątek, 13 czerwca 2014

Ostatnio głośno było w mediach



Ostatnio dość głośno było o kilku sprawach przypominających sprawę Wyścigów.

*Po pierwsze - sprawa rozbudowy Tesco przy Kabatach, która budzi teraz bardzo dużo kontrowersji i protestów mieszkańców. Tyle, że .. plan zagospodarowania przestrzennego został uchwalony jakiś czas temu i w zasadzie małe są szanse, żeby nie dopuścić do tej inwestycji. Inwestor stara się dogadać z ludźmi, przynajmniej częściowo ograniczyć niedogodności związane z budową i funkcjonowaniem takiego dużego obiektu . Na takie działania Totalizatora nie ma co liczyć. TS idzie na całość i po całość.

*Po drugie – wielbiciele pokera sportowego lobbowali i zmobilizowali część posłów do działania na ich korzyść. Został złożony projekt zmian w ustawie hazardowej, pod kątem legalności gry w pokera w Polsce. Czy te zmiany będą uchwalone przez Sejm, czy nie – to inna sprawa. Ale pokerzyści działają. Totalizator ze swojej strony nie robi nic, żeby móc rozwijać zakłady wzajemne. A koniarze (czyli np. PKWK) nie wymuszają na TS takich działań.

*Po trzecie- badania wykazały, że w Warszawie zanieczyszczenie powietrza znacznie przekracza normy. Realizacja planów TS spowoduje, że zniknie duży, zielony teren na Służewcu, wokół którego buduje się tylko biurowce i nowe bloki, bez jakichkolwiek otwartych, zielonych przestrzeni. Na Wyścigach, przy realizacji inwestycji TS zostanie zniszczona większość zieleni, wycięte zostaną drzewa.  

Gdzie w tym czasie są „zieloni”, „koniarze”, gracze? W lesie. Ze strony środowiska wyścigowo- treningowo- hodowlanego i graczy nie widać żadnych zbiorowych, intensywnych, widocznych i głośnych działań. Żadnego organizowania się na facebooku, szukania możliwości nagłośnienia, organizowania pikiet, poruszenia wszystkich kontaktów prywatnych itd.

Teraz jest ostatnia szansa, żeby:
a. nie dopuścić do realizacji planów TS, forsowanych od kilku lat
b. doprowadzić do zapisów w mpzp, które uniemożliwiłyby w przyszłości podział i zabudowę terenu Służewca
c. działać w sprawie zakładów wzajemnych, bo plan zagospodarowania powinien iść w parze ze zmianami podejścia do końskiego lotka i w ogóle do rozwoju terenu Wyścigów na Służewcu, zgodnego z wolą twórców i przeznaczeniem tego terenu.

Po uchwaleniu planu zagospodarowania w formie zgłoszonej przez TS i rozrysowanej przez planistów – jak to mówią „umarł w butach”
Ciekawe, czy protesty, pikiety i żale będą jak zwykle „musztardą po obiedzie”, kiedy już będzie za późno na jakiekolwiek działania?  Tak jak w przypadku Tesco?




Po długiej przerwie

Po długiej przerwie, spowodowanej chorobą, urlopem, rzucaniem palenia i innym plagami;) wracamy.
Oczywiście to, ze nie było nowych postów i wpisów na facebooku nie oznacza, że nic nie robimy.
Robimy, robimy, ale jak już wcześniej było powiedziane - po cichu, bo nie chcemy pozwalać Totalizatorowi Sportowemu na kontrakcję.
Czyli do boju !!! wcale nie złożyliśmy broni - jeśli władze TS na to liczyły:))