Pokazujemy to, bo uważamy, że mimo
swoich ułomności PKWK i jego prezes mogli być i powinni jakąś zaporą przed pomysłami i
żądaniami Totalizatora Sportowego i jego popleczników, i mieć siłę "niezbywalnego właściciela
terenu", a nie jakiejś drzazgi w oku decydentów.
A na razie jest słabym pionkiem w rozgrywkach i układzikach. I ktoś cały czas próbuje go (ten klub) osłabić i sprowadzić do roli wypełniacza czyichś interesów. Takie zamieszanie - bezsensowne odwoływanie prezes, powoływanie niepowoływalnej następczyni, mianowanie p.o.prezesa, ciche i dziwne zmiany w składzie Rady PKWK, na pewno nie służą jasności i transparentności działań. A jak wiadomo "w mętnej wodzie dobrze ryby łowić"*.
Zresztą organizator
wyścigów może się zmienić, pomysły też, a PKWK powinno móc bronić stabilności CAŁEGO wyścigowego biznesu w Polsce.
A z naszego punktu widzenia - móc skutecznie chronić całość zabytkowego Zespołu Torów Wyścigów
Konnych na Służewcu przed zakusami wprowadzenia deweloperów, zmian funkcji, wyburzania stajni itd. (kto czyta, ten wie o co chodzi). I jest jedyną organizacją, która ma prawo to robić. Więc nam zależy, żeby PKWK i jego prezes byli silni i niezależni. I mieli pozycję NADRZĘDNĄ nad organizatorem wyścigów i dzierżawcą terenu na Służewcu.
No więc do rzeczy:
Poprzednio okazało się, ze jest nowy, nadzwyczaj zaskakujący członek Rady PKWK na poz. 24.
A teraz skład Rady Polskiego Klubu Wyścigów
Konnych - stan na 04 marca 2016r.
Informacja nad tabelą z członkami:
"2015.10.29 – rezygnacja p.
Andrzeja Mroczka z członkostwa w Radzie PKWK" .... i poz. 17 (czyli jest, czy go nie ma?)
link do oficjalnej strony PKWK
http://www.pkwk.pl/language/pl/rada-klubu/
* dla nieznających przysłowia:
łowić ryby w mętnej wodzie
Znaczenie: prowadzić niejasne interesy, czerpać zyski z podejrzanych interesów, wyzyskiwać zamęt, zamieszanie dla własnej korzyści. Przykład: Nikt go nie złapał za rękę, ale wygląda na to, że łowi ryby w mętnej wodzie. Nie wiadomo, jak doszedł do takiego majątku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz