poniedziałek, 5 października 2015

Bez uchwały Rady PKWK ogłoszono konkurs na prezesa PKWK



Nie wiadomo jak to nazwać – SKANDAL, MATACTWO, PRZESTĘPSTWO?  
Bez uchwały podjętej przez Radę PKWK, pan Chalimoniuk opublikował ogłoszenie o konkursie na prezesa PKWK

    16.09.2015r. Rada PKWK większością 2 głosów podjęła uchwałę o odwołaniu prezes PKWK (dużo o tym w naszych innych postach i na „końskich” forach). Co dziwniejsze uchwała została NATYCHMIAST przekazana ministrowi.
    17.09.2015r.  Stefan Czerwiński – członek Rady – złożył wniosek o odrzucenie uchwały z powodu jej sprzeczności z prawem, a 24.09 i 30.09 dołączył dwa szczegółowe uzasadnienia swojego wniosku.
    24.09.2015r.  w Ministerstwach Rolnictwa i Skarbu została złożona petycja z kilkuset podpisami przeciw odwołaniu obecnej Prezes PKWK oraz – CO BARDZO WAŻNE – złożono prośbę o PILNE  spotkanie z obu ministrami. Na razie młyny ministerstw mielą tą prośbę baaardzo powoli (już ponad tydzień, a uzgodnionego terminu nie ma).

Jeśli by ktoś pytał to nie - do 05.10.2015r. nikt nie otrzymał informacji, jaką decyzję podjął Minister Sawicki. W każdym razie nikt, kto jest prawnie umocowany do otrzymania takiej wiadomości - ani Prezes PKWK, ani członkowie Rady PKWK.
Nie wiadomo też, jak Minister  ustosunkował się do zarzutów niezgodności z prawem uchwały o odwołanie. Ministerstwo nabrało wody w usta.

Ta chronologia jest  ważna, bo oto na stronie Tor Służewiec
bez uchwały podjętej przez Radę PKWK, pan Chalimoniuk opublikował ogłoszenie o konkursie na prezesa PKWK

(ciekawe, jak szybko odnajdziecie w jakiej konkretnie zakładce został umieszczony;-)
Na jakiej podstawie zostało zarządzone i ogłoszone rozpoczęcie procedury wyboru nowego prezesa?
 
Pytania 
1  czy Minister już podjął decyzję, ale nie był uprzejmy poinformować PKWK i Rady, natomiast poinformował przedstawicieli Totalizatora Sportowego (TS) 
2 lub władze TS chcą postawić Ministra Sawickiego przed faktami dokonanymi, za nic mając jego prawo do decyzji (przecież pojawiły się informacje, ze prezes Szpil „zgodził się”! na pana Chalimoniuka jako p.o. prezesa)
3 lub władze państwowe mają zamiar ignorować to, że uchwała została podjęta bezprawnie i że istnieje prawo do zaskarżenia podjętych decyzji
4  czy, w końcu, TS jest faktycznie dogadany na szczeblu ministerialnym, o czym huczy na forach internetowych, i wie jaka będzie „decyzja” Ministra Sawickiego i jakie bezprawne decyzje będą kolejno podejmowane, żeby przed wyborami zdążyć osadzić lojalnego wobec TS prezesa  lub p.o. prezesa


W telefonicznej rozmowie otrzymaliśmy informację, że podsekretarz stanu Nalewajk nie będzie się na razie z NIKIM spotykał w sprawie odwołania prezes PKWK.  A my wiemy z pewnego źródła, że przynajmniej raz, między 20 a 23 września pan Nalewajk spotkał się z panem Chalimoniukiem.
W dodatku okazało się, że właśnie dzisiaj zaplanowane jest kolejne spotkanie pana Chalimoniuka w Ministerstwie Rolnictwa!!!

Czyli wiarygodna robi się wersja „forumowa” że odwołanie Agnieszki Marczak jest częścią większego planu i że dalsze kroki są obgadane na szczeblu ministerialnym. A tym planem jest oczywiście umożliwienie wprowadzenia deweloperów na teren Wyścigów Konnych na Służewcu i w dalszej perspektywie – doprowadzenie do zbywalności terenu Wyścigów. 
Agnieszka Marczak jest ostatnią „barykadą” utrudniającą realizację zamierzeń.

Wniosek o odrzucenie przez Ministra Sawickiego uchwały o odwołanie Prezes PKWK  Agnieszki Marczak  oraz 2 uzasadnienia są opublikowane u nas na blogu 



Program gonitw str. 26 - ogłoszenie o konkursie na prezesa



4 komentarze:

  1. "Ratujmy Wyścigi" może wrzucisz te informacje posłowi Szczerbie na walla?

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba nie ma sensu. Już 2 lata temu przesłaliśmy posłowi Szczerbie - jest członkiem sejmowej komisji ds. wyścigów - prośbę o zainteresowanie się działalnością TS na Służewcu. Do dziś nie odezwał się nawet słowem. Z perspektywy czasu widać, że poseł Szczerba nie pomoże, w każdym razie nie nam. Jak zresztą żaden poseł z komisji ds jeździectwa i wyścigów.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ma prawo mieć swój punkt widzenia.Przede wszystkim jednak, jako osoba publiczna i stojąca na czele tej komisji, powinien w każdej nowej sytuacji artkułować swoje stanowisko. Po co istnieje to ciało, skoro nie tylko nie prowadzi żadnej polityki, którą my obywatele moglibysmy popierać albo nie, ale nawet nie monitoruje i nie relacjonuje opinii publicznej i innym decydentom prawidłowości wszystkiego co się dzieje wokół wyścigów? to jest jakaś kpina

    OdpowiedzUsuń
  4. swoją drogą nie wymagają za wiele od tych kandydatów, nie trzeba mieć nawet średniego wykształcenia :).

    OdpowiedzUsuń