sobota, 12 września 2015

Próba odwołania prezes PKWK - Z was się śmieję! Z was!

Na środę, 16 września 2015r., została zwołana sesja rady Polskiego Klubu Wyścigów Konnych.

Rzadko wypowiadamy się na temat wewnętrznych spraw PKWK. Ale wniosek o odwołanie Prezes Agnieszki Marczak ma wg nas ścisły związek z planami Totalizatora Sportowego, dotyczącymi wprowadzenia inwestorów/deweloperów na teren Zespołu Torów Wyścigów Konnych (ZTWK) oraz zmiany oddziału Służewiec w spółkę.

Punkt 3 porządku obrad brzmi:
"Ocena pracy prezesa Polskiego Klubu Wyścigów Konnych i głosowanie wniosku o odwołanie"

Można oceniać pracę po ok. 8 miesiącach od objęcia stanowiska, krytykować, wskazywać pożądane kierunki działania - ale zakładać z góry, że ocena będzie na tyle zła, że trzeba natychmiast odwoływać?
No chyba nikt nie wierzy w merytoryczne powody ewentualnego odwołania?

Ciekawe, kto okaże się - że użyję eufemizmu - konformistą, który dał się przekonać i komu, że wybór dokonany przed rokiem należy zmienić.
I kto nie rozpatrzy całościowo sytuacji i nie zrozumie, że teraz jest walka o być albo nie być ZTWK, a tak naprawdę całego wyścigowo-końskiego biznesu. Kto jest tak zaślepiony ambicją, zainteresowany tylko własnym czubkiem nosa i swoimi bieżącymi interesami, że nie widzi, że "wróg" u bram? 

Zasada win-win jest w środowisku końskim nieznana. Podgryzają się i kopią po kostkach, każdy ciągnie w swoją stronę. W każdej dyskusji widać, że liczą się tylko partykularne interesy małych grup lub pojedynczych osób. Zamiast wspierać - doły kopią. Widać, że do koniarzy nie dotarły jeszcze wieści, że w kupie siła.
A Totalizator rozgrywa to środowisko jak chce. 


(...)- Z czego się pan śmieje? (...)
- Z czego? Nie z czego, moi państwo, tylko z kogo?! Z was się śmieję, z was! (...)

Pewnie wszyscy wiedzą skąd ten cytat i jaki jest dalszy ciąg. Ale ciekawe, czy wszyscy wiedzą, kto gra dzisiaj rolę Dyzmy.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz