Od 7 października 2013r.będzie wyłożony projekt miejscowego planu zagospodarowania terenu wyścigów (będzie
podobno też dostępny on-line w BIP Warszawy). Jeśli zostanie uchwalony w
proponowanej formie, to za kilka lat z Wyścigów Konnych na Służewcu
pozostaną tylko wspomnienia.
Ten SKANDAL - to próba oddania
Wyścigów Konnych na Służewcu deweloperom i inwestorom. Od kilkunastu lat
tzw. kapitał próbuje zagarnąć na tym terenie.
Od lat 90-tych CAŁY
zespól torów wyścigowych wraz z terenem jest wpisany do Rejestru
Zabytków (nr rej. 1380), jest pod prawną ochroną Konserwatora Zabytków (
jest to zaznaczone w Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania
przestrzennego m.st. Warszawy XIV. OCHRONA DZIEDZICTWA KULTUROWEGO
pkt 2.2 (d) zespoły urbanistyczno-architektoniczne (z terenem wpisane
do rejestru zabytków)).
Wiele prób się nie powiodło, więc
postanowiono wyszarpać Wyścigi Konne poprzez wydzierżawienie ich
Totalizatorowi Sportowemu, który już dalej rozdysponuje.
Czasu na reakcję jest naprawdę bardzo niewiele.
Przy aprobacie Ministerstwa Skarbu, Ministerstwa Kultury,Wojewody
Mazowieckiego, Konserwatorów Zabytków, Rady Ochrony Zabytków, Polskiego
Klubu Wyścigów Konnych, Rady m.st. Warszawy i innych instytucji i osób,
mających w swoich obowiązkach obronę zabytków przed zachłannością
inwestorów, po prostu zagarną Wyścigi. Tak, jak chcieli to zrobić
z częścią Pola Mokotowskiego, jak zrobili z parowozownią, zabytkowymi
willami w Konstancinie i kamienicami na Pradze. Konserwator broni kina
Femina, a daje zgodę na zniszczenie pięknego, unikatowego na europejską
(a podobno i światową) skalę Zespołu Torów Wyścigów Konnych
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz