środa, 16 października 2013

Totalizator odkrywa karty



Totalizator w końcu powiedział, o co chodzi w planie zabudowy Wyścigów Konnych na Służewcu. O kasę, kasę i jeszcze raz kasę. A mówienie o trosce o Wyścigi – to mydlenie ludziom oczu.

 "Koncepcja przewiduje budowę hali (...), pomiędzy torem głównym a
treningowym, na trójkątnej pięcioipółhektarowej działce. - Program
funkcjonalny tego obiektu będzie zależał od pomysłu naszego partnera.
Zakładamy, że to raczej nie będzie hala sportowa, lecz
widowiskowo-kongresowa, bo one są bardziej dochodowe. Byłby to obiekt
dużo większy od Torwaru, taki, jakiego w Warszawie nam brakuje -
wyjaśnia Konrad Komarczuk, który z ramienia Totalizatora Sportowego
przygotowuje Służewiec do inwestycji." ...” Na miejscu dzisiejszych stajni planowany jest niewielki pasaż handlowy (około 6,8 tys. m2) sklepów rozsianych w niskich pawilonach.”

Dla przypomnienia zapis z planu zagospodarowania:

" § 79. Dla terenu 59.US ustala się: 
1.   Przeznaczenie terenu: 
1)  podstawowe: usługi sportu -hala wielofunkcyjna "



To pokazuje faktyczny powód, dla którego teren Wyścigów ma być zdewastowany – kasa. Zyski, które jak wiadomo z dokumentów, nie będą szły na modernizację i rozwój Wyścigów, lecz do kieszeni deweloperów, którzy będą płacili Totalizatorowi tylko czynsz. 


Cały tekst:



1 komentarz:

  1. W sumie jakoś nie bardzo jestem zwolennikiem grania w gry losowe. Bardziej podoba mi się obstawianie meczy u https://www.iforbet.pl/zaklady-bukmacherskie więc robię to dość regularnie.

    OdpowiedzUsuń